Spotkanie rozpoczął wicedyrektor WUP Łukasz Hudziak (z lewej) i Edwin Gierasimczyk, naczelnik Wydziału Rynku Pracy.
Największym problemem szkół wyższych jest obecnie rekrutacja studentów na kierunki, które będą dla nich atrakcyjne. Stąd też mówiono o potrzebie szybkiego reagowania przez szkoły wyższe na potrzeby rynku pracy. Natomiast powołanie nowego kierunku kształcenia to minimum pół roku, jeśli nie zmieniają się w tym czasie przepisy, bo wówczas trwa to rok. Postawiono więc wniosek, że uczelnie powinny mieć większą swobodę i mobilność w tworzeniu nowych kierunków.
O tendencjach i kierunkach zmian w lubuskim szkolnictwie wyższym mówili: dr Przemysław Słowiński – prorektor ds. studenckich Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp., mgr Roman Bajor z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sulechowie oraz dr Tadeusz Kowalski – dziekan Wydziału Pedagogiki Łużyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej w Żarach.
Ta ostatni uczelnia właśnie wystąpiła o wyłączenie z nazwy przymiotnika „Humanistyczna". To efekt reagowania na zmiany rynku pracy. Szkoła do tej pory kształciła w kierunkach pedagogicznych i bezpieczeństwie narodowym. Od tego roku postawiła na logistykę.
„To zawód przyszłości – mówił dr Tadeusz Kowalski - kusi rozwijającym się rynkiem e-commerce, różnorodnymi stanowiskami. Logistyka, w wielu rankingach zawodów przyszłości, zajmuje czołowe miejsce."
Uczelnia zwróciła też uwagę, na to iż w województwie lubuskim pracuje coraz więcej obcokrajowców i opłaci się zadbać o stworzenie im możliwości podnoszenia kwalifikacji. Kolejny pomysł żarskiej uczelni to studia dualne. Dr Kowalski pokazał przykładowy harmonogram, w którym student przez 9 tygodni chodzi na zajęcia na uczelni, a kolejne 9 tygodni pracuje. Kończąc studia ma dyplom z uzyskanym zawodem i trzyletnie doświadczenie zawodowe. Takie projekty są już realizowane przez niektóre uczelnie w kraju. Pomysł ciekawy, ale jego realizacja jest uzależniona od liczby chętnych studentów oraz pozyskania pracodawców, którzy zechcą przyłożyć rękę do kształcenia studentów, co – jak zaznaczył dziekan - w Żarach nie będzie proste.
O studentów bardzo dba Akademia im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp. dr Przemysł Słowiński podkreślił, że uczelnia dopasowuje się do potrzeb studentów, którzy opiekują się dziećmi lub osobami zależnymi.
- Szczególną uwagę poświęcamy studentom niepełnosprawnym – podkreślił dr Słowiński. – Nasze obiekty nie mają barier architektonicznych. Osoby niedowidzące i niewidome mają przydzielonych asystentów. Istnieje wirtualna możliwość korzystania z biblioteki uczelnianej.
Kilkanaście budynków, z przekształconej gorzowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Akademię im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp., zostało imponująco wyremontowanych, co zebrani oglądali na prezentacji. Następną atrakcją dla studentów jest możliwość studiowania w tym samym czasie na zaprzyjaźnionych uczelniach za granicą i w akademii oraz otrzymanie dwóch dyplomów.
Dr Przemysław Słowiński z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp. pokazał uczelnie w ciekawej prezentacji.
Mgr Roman Bajor z PWSZ w Sulechowie przedstawił krótko 18-letnią historię uczelni. Startowała z jednym kierunkiem: administracja.- Obecnie kształcimy w sześciu kierunkach – mówił mgr Bajor – ale do wyboru studenci mają kilkadziesiąt specjalizacji. W tym roku wystąpiliśmy o trzy nowe kierunki.
Omówione zostały także zasady opiniowania wniosków o utworzenie nowych kierunków kształcenia w szkołach ponadgimnazjalnych.
Na zakończenie spotkania rozmawiano o nowym podejściu do prognozowania zapotrzebowania na pracowników, tak zwanym: „Barometrze zawodów".
Prezentacje zaproszonych gości:
Dra Przemysława Słowińskiego z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp.
Dra Tadeusza Kowalskiego z Łużyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej w Żarach.