Публикатор

„Barometr zawodów” podpowiada, jakie zawody będą poszukiwane na powiatowych rynkach pracy województwa lubuskiego.

Raport dotyczący "Barometru zawodów", czyli profesji deficytowych i nadwyżkowych w Lubuskiem można przeglądać i analizować na stronie interentowej: barometrzawodow.pl .

Dlaczego barometr zawodów?
Dobre rozpoznanie sytuacji jest podstawą właściwych działań. Kwalifikacje kadr są jednym z najważniejszych problemów na lubuskim rynku pracy. Wskazują na to zarówno pracodawcy, jak i poszukujący pracy. Niedobory i nadwyżki w poszczególnych zawodach monitorowane są przez urzędy pracy. Odbywa się to na szczeblu powiatowym, regionalnym i krajowym. Dotychczasowy monitoring opierał się wyłącznie na danych pozyskiwanych z powiatowych urzędów pracy. Aktualnie trwają prace nad poszerzeniem zakresu danych o oferty internetowe. Wprowadza się również inną metodę analizy danych. Niemniej jednak nadal są to dane historyczne. Przedstawiają to co się wydarzyło, a nie to co ma nastąpić. Brakowało prognoz.
 
Geneza barometru?
Braki w prognozowaniu niweluje nowa metoda nazwana „Barometrem zawodów". Pochodzi ze Szwecji, a wdrażana jest również w Finlandii i na Litwie. W Polsce realizowana jest od 2009 roku w województwie małopolskim przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie. W 2015 roku upowszechniona została w całej Polsce. W województwie lubuskim przeprowadzono 14 paneli eksperckich dla każdego powiatu z osobna.
 
Na czym polega barometr?
Barometr zawodów to badanie jakościowe w formule panelu eksperckiego. Specjaliści z dziedziny rynku pracy określają perspektywy dla każdej grupy zawodów. Dyskutując, opierają się nie tylko na dostępnych statystykach, ale jednocześnie na informacjach pozyskanych w trakcie spotkań z pracodawcami i poszukującymi pracy. Efektem tego jest wskazanie, czy dany zawodów będzie w najbliższym roku deficytowy, zrównoważony, czy też nadwyżkowy. Omawiają również podstawowe bariery jakie pojawiają się w toku rekrutacji.
 
Jakie są wyniki dla województwa lubuskiego?
„Barometr zawodów" potwierdził zwiększanie się skali deficytów w zawodach. Na liście zawodów deficytowych znalazły się 54 pozycje, w kategorii zrównoważonych 105, zaś nadwyżkowych – 7.
Zawody deficytowe, które były wskazywane w największej liczbie powiatów (ponad 12), to: kierowca samochodu ciężarowego, pielęgniarki, spawacze metodą MIG/MAG, kierowcy ciągnika siodłowego, spawacze metodą TIG, technicy elektrycy.

Deficyty pojawiają się w różnych branżach i zawodach. W budownictwie brakować będzie między innymi cieśli i stolarzy, dekarzy i blacharzy, murarzy, tynkarzy, kierowników budowy. W przemyśle niedobory pojawią się wśród elektromechaników i elektromonterów, spawaczy, specjalistów automatyki i robotyki, tapicerów. W transporcie i gospodarce magazynowej trudności z rekrutacją wystąpią wśród kierowców, magazynierów oraz spedytorów i logistyków.

W branży informatycznej poszukiwani będą administratorzy systemów komputerowych, graficy komputerowi, programiści i administratorzy stron internetowych, projektanci i administratorzy baz danych. W usługach brakować będzie fryzjerów, kucharzy, cukierników i piekarzy. W szeroko rozumianej służbie zdrowia niedostatki będą dotyczyć fizjoterapeutów i masażystów, opiekunów osoby starszej i pielęgniarek.

Główną barierą w toku rekrutacji jest brak aktualnych uprawnień (w czym pomaga Krajowy Fundusz Szkoleniowy) lub doświadczenia zawodowego (gdzie pomocny jest Europejski Fundusz Społeczny).
 
Zróżnicowanie lokalnych rynków pracy
Badanie prowadzone było dla każdego powiatu osobno. Potwierdziło zróżnicowanie lokalnych rynków pracy. Lista zawodów deficytowych jest różna dla poszczególnych powiatów. Najwięcej zawodów deficytowych jest w Gorzowie Wielkopolskim (84), najmniej w powiecie krośnieńskim (25).

Urząd