Niespełna trzy miesiące po ogłoszeniu niepodległości, 27 stycznia 1919 roku Naczelnik Państwa Józef Piłsudski wydał „Dekret o organizacji państwowych urzędów pośrednictwa pracy i opieki nad wychodźcami."
Osiem lat temu datę 27 stycznia ustanowiono Dniem Pracownika Publicznych Służb Zatrudnienia. Święto obchodzone corocznie na mocy zapisu ustawy z 16 grudnia 2010 w ramach nowelizacji Ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
Dekret marszałka Piłsudskiego był jak na owe czasy dokumentem bardzo nowoczesnym zapewniającym obywatelom powszechny i bezpłatny dostęp do pośrednictwa pracy. Polska w powojennej Europie była jednym z państw, które wzięło na siebie dużą część odpowiedzialności za pomoc bezrobotnym.
Podstawowe zadania urzędów pracy nie zmieniły się przez 99 lat. Zgodnie z pierwszym Dekretem państwowe urzędy pośrednictwa pracy miały i wciąż mają:
- rejestrować bezrobotnych
- prowadzić pośrednictwo pracy
- zajmować się poradnictwem zawodowym
- udzielać informacji o krajowych i zagranicznych „stosunkach zarobkowych"
- zbierać informacje statystyczne.
Działalność urzędów była finansowana z budżetu państwa. W 1924 roku powstał Fundusz Bezrobocia zasilany ze składek od wynagrodzeń z zakładów pracy i budżetu, a w 1933 powołano jeszcze Fundusz Pracy, który finansował roboty publiczne i pomoc żywnościową dla bezrobotnych, którzy nie mieli prawa do zasiłków. Rok później fundusze połączono.
Dwudziestolecie międzywojenne to czas bardzo wysokiego bezrobocia. Najbardziej powszechnym instrumentem aktywizacji bezrobotnych były roboty publiczne. Powołano nawet specjalne Ministerstwo Robót Publicznych. Przy masowym wówczas bezrobociu sytuacja niewiele się poprawiała. Kryzys gospodarczy lat 30 powodował, że większość osób po zakończeniu robót publicznych rejestrowała się ponownie. Problem ten jest nam dobrze znany, bowiem powtórzył się w latach 90 XX wieku.
Przedwojenny dorobek w zakresie polityki rynku pracy nie został wykorzystany przy organizacji służb zatrudnienia po 1945 roku. Zakłady znacjonalizowano, a państwo pełniło rolę głównego pracodawcy. Zlikwidowano prywatne i społeczne pośrednictwa pracy. Wcześniej uzupełniały one działania publicznych służb zatrudnienia. Prywatne pośrednictwo dotyczyło pracowników, na których było duże zapotrzebowanie. Pośrednictwo społeczne zajmowało się osobami, które migrowały ze wsi do miast w poszukiwaniu zatrudnienia.
Socjalistyczna doktryna polityki rynku pracy została zapisana w Konstytucji z 22 lipca 1955 roku. W art. 14 zagwarantowano każdemu obywatelowi prawo do pracy, traktowane jednak również jako obowiązek. Doktryna pełnego zatrudnienia zakładała brak bezrobocia. W okresie 45 lat socjalizmu system służb zatrudnienia przechodził jedynie zmiany dotyczące podporządkowania urzędów zatrudnienia.
Współczesne publiczne służby zatrudnienia mają 29 lat. Rynek pracy zmienił się radykalnie pod koniec lat 80 na skutek przemian politycznych. Nowoczesny ustrój służb zatrudnienia wprowadzony został ustawą, z 29 grudnia 1989 roku o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, zastąpioną obowiązującą do dziś, ustawą z 20 kwietnia 204 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
Wysokie bezrobocie stało się faktem w 1989. Prywatne przedsiębiorstwa nie mogły pozwolić sobie na nadwyżkę zatrudnienia, rosło zapotrzebowanie na wykształconych i wykwalifikowanych pracowników. Najgorszy dla publicznych służb zatrudnienia w przeobrażonej Polsce był rok 2002, kiedy bez pracy pozostawało ponad 3 miliony osób.
Aktualnie w skład lubuskich służb zatrudnienia wchodzi Wojewódzki Urząd Pracy w Zielonej Górze z Oddziałem Zamiejscowym w Gorzowie, z Centrami Informacji i Planowania Kariery Zawodowej oraz dwunastoma powiatowymi urzędami pracy.
Organem zatrudnienia na poziomie wojewódzkim jest marszałek województwa lubuskiego, który odpowiada za określenie i koordynowanie lubuskiej polityki na rynku pracy i rozwoju zasób ludzkich. Organem odpowiedzialnym za rozwiązywanie problemów rynku pracy w powiatach są starostowie.